Komentarze: 3
No i co? I już po Wigili, mama mówi że będe kiedyś dobrą kucharką, potrafiłam oddzielić czteryy żółtka od jajek, mama mówi że w moim wieku dochodziła góra do trzech, ale potem powiedziała że hihi mamy inne czasy i na pewno moje córka będzie dochodziła do pięciu hihi. To piękne prawda? A moja wnuczka będzie jeszcze dochodziła do sześciu hiih! A moja prawnuczka do siedmiu, wyobrażacie sobie? Hihih aż się wzruszyłam. A teraz opowiem wam troszeczke o moich świętach, rano w Wigilię przyszedł do nas Mati żeby zakolądować,mama zaprosiła go żeby jej pomógł wypatrzoszyć karpia i powiedziala że dostanie na gumę. Mati nie był zadowolony z tego, wolał zarobić swoim hihi głosem. Mama powiedziała że jak chłopak wypatroszy karpia to wszystko będzie umiał, to znaczy że go chyba lubi. Ale i tak nie mogę doczekać się hihi soboty bo pojadę na kastink do brawo, wtedy roztrzygną się hihi losy mojej kariery.Jednak przemyślałam wszystko i pomyślałam sobie ze nigdy nie zamkne tego bloga, zawsze będe chciała mieć kontakt z fanami, bez względu na to czy będziecie ode mnie dużo gorsi czy mniej. Muszę kończyć teraz was pociumkam. CIUM CIUM !!